Podczas weekendu majowego, 10 osobową grupą byliśmy w Bieszczadach, widoki są przepiękne. Wrażeń też nam nie zabrakło, po drodze naszej wspinaczki kroczył sobie niedźwiedź i musieliśmy się wycofać, słychać go było z daleka. Kolega mówi, że nawoływał partnerkę. Masyw Tarnicy oczywiście zaliczyliśmy i jesteśmy z tego powodu bardzo dumni. Jesienią też się wybieramy bo widoki będą bezcenne. Polecam dla wytrwałych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz